Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu
17146 Postów

(jasta102)
Maniak
AndersB napisał:
jasta102 napisał:
AndersB napisał:
właśnie!! większość kojarzy tą prace z dźwiganiem ciężkich betonów i worków z cementem, dlatego wcześniej napisałem- troche zainwestować w siebie. Nie żyjemy w latach 80-tych p.Jasiu
a co to są za niezbędne inwestycje do pracy przy betonach?
potrzebne kursy

dalej nie kumam ocb
jakby to the specialone powiedział
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
25 Postów
Kuba Buba
(ElMagiko)
Wiking
MASTIFF napisał:
Ok, dzięki za podpowiedzi.
-Ile otrzymam netto , jeśli brutto będzie wynosiło 150?
- jeśli zarabiałabym ok.16.000 ,(mam dziecko szkolne),to czy muszę zastanawiać się w sklepie spożywczym, jaki produkt wybrać? Czy na luzie stać mnie pójść na koncert? To jest wg
mnie ,,przybliżona,, miara normalnego życia. Czy z niecierpliwością z taką pensją będę czekać do 1-wszego?


Sam nie pracowałem zbyt długo w Norwegii, zjechałem z końcem września, ale się wybieram, może niebawem, moze na wiosnę.
W każdym bądź razie przy stawce c.a. 150NOK zostaje 100NOK z groszami na rękę, co przy miesiącu pracy w sumie, powiedzmy 176 godzin daje te 17k-18k, plus dodatki czy nadgodziny jak się trafią i źle nie jest.

Pokoik w nieco obskurnym hoteliku za 3250NOK, ale jest internet, ciepło, zaplecze (kuchnia, łazienki, pralnia). Na jedzenie średnio oszczędzając wyda się 2000NOK jak nic, ale ja wydaję nieco więcej, nie żałuję sobie na czekoladę, lepszą kawę, orzechy, warzywka, kefir. Nie jadam jajecznicy podbijanej mąką i nie wożę z Polski wiaderek z margaryną. Oczywiście, jeżeli jest opcja czasem coś sobie z PL sprowadzić, to duży plus, choćby wędliny, ser, konserwkę jakąś, zawsze to dobrze mieć w spiżarce. Bez obciachu , jak np. widoczek taki, na lotnisku celnicy wyjmują kolesiowi z podręcznego butelkę Ludwika do naczyń. Da się wiele kupić nawet taniej niż w Polsce. Niby mięso takie drogie, ale w Rimi kupowałem kotlety nakkekotleter, których 1kg wychodzi za 10zł. Niby mrożone, z kawałkiem kości, ale mięso nie najgorsze, a kostka do zupy jak znalazł. Paczka mrożonych warzywek do zup kosztuje 9 NOK.

Najważniejsz mieć dach nad głową, jakiś środek transportu, ktoś pomocny i zaufany w pobliżu to też ogromny plus. Czy będzie Cię stać na inne przyjemności tego nie wiem, to zależy od Ciebie i jak będziesz sobie gospodarować.
Życzę Ci powodzenia, na pewno Ci się uda, wystarczy postawić sobie odpowiednie priorytety i więcej optymizmu

PS. Nie przejmuj się głupawymi uwagami trolli forumowych, nie ma na nich siły, bo to forum prowadzą boty, a nie żywi ludzie tu się liczy wyświetlanie reklam i klikalność w nie.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:2  
Odpowiedz   Cytuj
17146 Postów

(jasta102)
Maniak
w bagażyku do boeinga to najlepiej nabrać dużo polskiej szynki
najlepiej w konserwach
żeby dłużej poleżała
Te pseudoszynki to głównie tłuszcz zwierzęcy, cholesterol, MOM (mielone kości, chrząstki i skóry) i substancje, których w produkcie mięsnym wcale być nie powinno: błonnik sojowy, laktoza czy glukoza. Na etykietach tych gorszych szynek aż się roi od symboli E, co oznacza, że zawierają samą chemię! Od substancji konserwujących przez stabilizatory i spulchniacze po wzmacniacze smaku i zapachu. Dietetycy biją na alarm!

– Nie jest to dobra propozycja na zdrowy i odżywczy posiłek. Wystarczy spojrzeć na etykietę: 1/2 puszki mięsa oraz 1/2 puszki wody, konserwantów, tłuszczu, błonnika, cukru mlecznego itp. Jedząc szynki konserwowe, zanieczyścimy organizm konserwantami, ale go nie odżywimy – wyjaśnia dietetyczka Beata Widlińska z artClinique.

kobieta.onet.pl/zdrowie/zycie-i-zdrowie/...zynce-z-puszki/73r21
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1165 Postów
Prz Jar
(PJo)
Maniak
I co to za życie ?
Jesli miała by tak żyć na takim samym a nawet gorszym poziomie jak w PL
I gatunkowe jedzenie wpiepszac od dzwonu to do du.. Z taka emigracja
A za dwa tys koron na miesiąc to chyba same paluszki rybne z chlebem za 7kr
No bo przeciez za sam chleb to juz 210kr miesięcznie
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
13 Posty
SBEATA LIGENSA
(MASTIFF)
Wiking
Dziękuję za odpowiedzi (szczerze mówiąc widziałam to bardziej optymistyczie).
Do Jasty:
widzisz chłopie , gdyby nie Ty , to pwenie wątek by się tak nie rozwinął, a tak wszyscy
Ci wszystko tłumaczą.
Moze nie trzeba tyle pyskować, a czytać tylko ze zrozumieniem, panowie przecież dokładnie piszą,
co trzeba zrobić, żeby się nie narobić.
Myślę Jasta, że o zapladnianmiu to Ty nie myśl wogóle(MYŚLI, KOBIETetc.), bo jak pomyślę, o takich małych
Jaksiatkach,to strach mnie ogarnia...
I wogóle Jasta, daj se luz i przestań się już upokarzać.
Duży facet jesteś, a pyskujesz , jak pani z jarzyniaka.
AAA, ch.. pyskuj, ale chociaż mądrze i na temat!
Nie odpisuj,proszę....................
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
2929 Postów
markus d
(Andre ved mark)
Maniak
jak to ...widzisz nie optymistycznie ??
przyjedż i cześć ! bo rumuni atakują norwegie ostatnio
pójdziesz do pracy i będziesz się pławić w luxusie
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-1  
Odpowiedz   Cytuj
8929 Postów
Maniak
MASTIFF napisał:
Ok, dzięki za podpowiedzi.
-Ile otrzymam netto , jeśli brutto będzie wynosiło 150?
- jeśli zarabiałabym ok.16.000 ,(mam dziecko szkolne),to czy muszę zastanawiać się w sklepie spożywczym, jaki produkt wybrać? Czy na luzie stać mnie pójść na koncert? To jest wg
mnie ,,przybliżona,, miara normalnego życia. Czy z niecierpliwością z taką pensją będę czekać do 1-wszego?
Mało logiczne i pobożne życzenia .
Za dużo chciejstwa a za mało Informacji o samej sobie , i nie chodzi tu wcale o twoje wymiary ciała .
---
A przede wszystkim o twoim wykształceniu , doświadczeniu zawodowym , wieku twoim i dziecka .
Oraz czy to jest chłopiec , czy też dziewczynka .
---
Jaką masz teoretyczną ofertę pracy w Norge i w jakim skupisku miejskim .
Miasto ... ? jakie ... duże małe
Wieś ... ? gdzie .... ferma ... Inne ...
---
Kto zapewnia lokal do mieszkania ...
---
To są Informacje Istotne , by po podsumowaniu i rozważeniu podać sensowne odpowiedzi .
---
A tak to tylko przechwałki i blablanie ...
---
150 brutto , to dużo i mało jak praca stała i na pełny etat 37,5t/u to średnio ...
---
Natomiast jak tylko na część etatu , to może być bieda dla jednej osoby , a co dopiero z dzieckiem i to szkolnym .
---
Przy dziecku szkolnym , dochodzą jeszcze inne utrudnienia socjalno-bytowe ...!
---
INNE NIŻ W POLSCE ...!!! .
---
JAKIM JĘZYKIEM WŁADASZ I W JAKIM STOPNIU ...
---
ECH ... naczytałaś się REWELACJI PRASOWYCH , nasłuchałaś marianów i marysiek przy kawie i drinkach i teraz wyobraźnia szaleje w szarych komórkach ...
---
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
25 Postów
Kuba Buba
(ElMagiko)
Wiking
PJo napisał:
I co to za życie ?
Jesli miała by tak żyć na takim samym a nawet gorszym poziomie jak w PL
I gatunkowe jedzenie wpiepszac od dzwonu to do du.. Z taka emigracja
A za dwa tys koron na miesiąc to chyba same paluszki rybne z chlebem za 7kr
No bo przeciez za sam chleb to juz 210kr miesięcznie


Liczysz jeden chleb na dzień, ja tyle nie przejem na pewno.
Z tym 2000 na miesiąc to się rzekomo da, sam tego nigdy dokładnie nie liczyłem, ale na necie ludzie tak pisywali
Ja mam taki bonus, że w pracy mam lunch o 18tej, więc robienie kanapek mi odpada. Pozostaje tylko jakieś śniadanie zjeść i w weekendy coś upichcić.
Chleb ten za 7NOK kupuję sporadycznie, raczej ten za 15-20 i starcza mi na długo, czasem zdąży spleśnieć końcówka, bo nie zjem. Na pewno da się żyć na wyższym poziomie niż w Polsce przy pensji 2500zł, a w moim rodzinnym mieście taka pensja to wypas. Za 1000zł też ciężko się wyżywić, a niby wszystko u Nas tańsze.

Poza tym tak jak Kolega wyżej napisał, za mało konkretów, jest wiele czynników, które pomogą lub przeszkodzą rozkręcić się w Norwegii.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
13 Posty
SBEATA LIGENSA
(MASTIFF)
Wiking
Gabrielu! mogę mieć nawet doktorat z filozofii, ale co mi to da?
Utrzymanie dziecka zalezy od rodzaju płci? hmm.
Nie pisałam , gdzie będę pracować i co będę robić.
Pisałam tylko, że się orientuję w temacie.
Pisałam konkretnie-brutto, netto...,ile...
Nie było nic o przechwałkach, ani pobożnych zyczeniach.
A kto przyjechał z Polski , to chyba za normalnym zyciem, czy tylko po to ,by wymądrzać się na forum?
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1235 Postów
robert taki
(gargamello)
Maniak
jasta102 napisał:
AndersB napisał:
jasta102 napisał:
AndersB napisał:
właśnie!! większość kojarzy tą prace z dźwiganiem ciężkich betonów i worków z cementem, dlatego wcześniej napisałem- troche zainwestować w siebie. Nie żyjemy w latach 80-tych p.Jasiu
a co to są za niezbędne inwestycje do pracy przy betonach?
potrzebne kursy

dalej nie kumam ocb
jakby to the specialone powiedział

kurs do prowadzenia taczki,obsllugi mlota pneumatycznego,poprostu kucie i wywozenie betonu...
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok